Donald Trump, prezydent USA, 28 lutego pochwalając system imigracyjny oparty na zasługach, który jest stosowany w Australii, Kanadzie i wielu innych krajach, zwrócił się do Ameryki o jego przyjęcie, stwierdzając, że pomogłoby to krajowi zaoszczędzić dużo pieniędzy, podwyżkę pensje pracowników i pomoc rodzinom znajdującym się w niekorzystnej sytuacji. System ten umożliwiłby wybór imigrantów na podstawie ich zasług i umiejętności. Podczas swojego pierwszego przemówienia przed Kongresem CNBC zacytowała Trumpa, który powiedział, że dla osób chcących wjechać do USA konieczne jest zapewnienie sobie tam środków finansowych. Powiedział, że pomimo tego Ameryka nie wdraża tej zasady, opodatkowując zasoby publiczne, od których tak naprawdę zależą jej najbiedniejsi obywatele. Prezydent zacytował badanie Narodowej Akademii Nauk, w którym stwierdził, że obecna imigracja do USA kosztuje podatników wiele miliardów dolarów rocznie. Mówi się, że Trump wyraził zainteresowanie kanadyjskim systemem imigracyjnym opartym na zasługach, kiedy w połowie lutego spotkał się z premierem Kanady Justinem Trudeau. Powiedział, że powinni przejść od obecnego systemu umożliwiającego migrantom o niskich kwalifikacjach korzystanie z systemu opartego na zasługach, co przynosi wielorakie korzyści. Cytując Abrahama Lincolna, Trump powiedział, że miał rację i Ameryka musi pójść za jego słowami. Jednocześnie oświadczył, że nie pozwoli, aby Stany Zjednoczone, ich światowej klasy firmy i siła robocza były w dalszym ciągu wyzyskiwane. Mówiąc, że przywróci Ameryce miliony miejsc pracy, stwierdził, że obrona siły roboczej wymaga zmiany systemu legalnej imigracji. Trump uważał, że obecny system, który był przedpotopowy, zmniejszał zarobki najniżej opłacanych pracowników i obciążał podatników. Jeśli planujesz podróż do Stanów Zjednoczonych, skontaktuj się z Y-Axis, jedną z czołowych firm doradztwa imigracyjnego na świecie, aby ubiegać się o wizę w jednym z jej biur zlokalizowanych w różnych częściach globu.