Na próbę cyfryzacji procesu imigracyjnego Stany Zjednoczone wydały aż 1 miliard dolarów. Z pieniędzy wydanych w ten sposób przez rząd kraju jedynie około tysiąca z nich trafiło do Internetu. Informację w tej sprawie ujawnił światu „Washington Post”. USA należące do DHS Obywatelstwo i Służba imigracyjnas został poproszony o jak najszybsze wprowadzenie powyższych rad w życie. W ten sposób chcą uczynić formularze wniosków bardziej akceptowalnymi i ułatwić ludziom składanie wniosków. Pierwotnie miało to zostać zrealizowane już w 2013 roku przy wykorzystaniu niecałych pół miliona dolarów, jednak okoliczności spowodowały zmianę.
Ilość dokonanej inwestycji!
Wydawało się, że sytuacja się zmieniła, ponieważ donoszono, że czas potrzebny na ułożenie wszystkiego na swoim miejscu wyniesie około czterech lat, a koszt wdrożenia szacuje się, że tym razem sięgnie 3 milionów dolarów. Opóźnienie w ten sposób unieszczęśliwiło wiele osób pracujących w wydziale imigracyjnym.
Szereg skarg
Kenneth Palinkas, który był przewodniczącym związku pracowników, wyraził w ten sposób połączone frustracje. Jest rozczarowany faktem, że od rozpoczęcia projektu minęło 11 lat i od tego czasu nastąpił bardzo niewielki postęp w tym zakresie. Teraz obawy skupiają się bardziej na 11 milionach nielegalnych imigrantów przebywających w kraju. Chcą w ten sposób uprościć cały proces składania wniosków i uczynić kraj bardziej dostępnym dla ludzi, którzy chcą przyjechać i rozpocząć życie w tym kraju. Pierwotnym źródłem: PlikRight