Kanadyjski program wizowy dla start-upów okazał się sukcesem, a coraz większa liczba przedsiębiorców-imigrantów kieruje się ku temu północnoamerykańskiemu krajowi. W rezultacie rodziny z klasy średniej w całej Kanadzie doświadczają zwrotu w postaci możliwości i wzrostu. Pięćdziesięciu jeden przedsiębiorców, którzy w ramach tego programu uzyskali status stałego rezydenta w Kanadzie 2 maja 2016 r., zarejestrowało lub zamierza oznaczyć 26 start-upów w społecznościach takich jak Halifax, Thunder Bay, Sydney, Toronto, Calgary, Fredericton , Mississauga, Waterloo, Vancouver, Victoria i Whistler. Kanadyjski Minister ds. Imigracji, Uchodźców i Sekretarz Parlamentarny ds. Obywatelstwa, Arif Virani, komentując ten program, stwierdził, że chociaż program wiz dla start-upów powoli się rozwijał, nabrał on tempa. Wszystkie start-upy powstające w Kanadzie mają potencjał, aby zapewnić Kanadyjczykom miejsca pracy i możliwości gospodarcze, zwiększając wzrost gospodarczy i różnorodność kraju, dodał Virani. Program wzbudził zainteresowanie krajów na różnych kontynentach, a wybrani kandydaci pochodzili z Indii, Iranu, Australii, Kostaryki, Chin, Egiptu, Urugwaju i Republiki Południowej Afryki, obejmujących różne branże, takie jak edukacja, technologia, reklama, produkcja produktów spożywczych, bankowość, zasoby ludzkie i badania medyczne. Jest to pięcioletni program pilotażowy, w ramach którego przedsiębiorcy korzystający ze wsparcia akredytowanej firmy kanadyjskiej mogą złożyć wniosek o pobyt stały, ponieważ zakładaliby firmę w tym kraju. Podobno w trakcie rozpatrywania jest jeszcze 50 wniosków od przedsiębiorców z całego świata o status stałego rezydenta. Wszystko to jest promowane przez akredytowaną kanadyjską spółkę venture capital, inkubator przedsiębiorczości lub anioła biznesu w celu uruchomienia swoich start-upów w Kanadzie. Indyjscy przedsiębiorcy, którzy chcą zaistnieć w Kanadzie, mogą spróbować szczęścia, ubiegając się o ten program wizowy.