Zamieszczone w dniu Czerwca 15 2018
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przedstawiła swoją strategię dotyczącą reform UE i imigracji. Swoimi poglądami podzieliła się z niemiecką gazetą Frankfurter AllgemeineSonntagszeitungforan w wywiadzie przed szczytem UE. Opowiedziała szczegółowo o swojej wizji reform w UE i stosunkach roboczych z Włochami. Merkel uznała potrzebę wspólnego europejskiego systemu obronnego i finansowego. Po miesiącach milczenia dał „pierwszą odpowiedź” na wizję Macrona.
Merkel wezwała do inwestycji na rzecz wzrostu i innowacji w strefie euro przy niskim budżecie wynoszącym dwucyfrowe miliardy euro, co pomogłoby w utrzymaniu stabilności gospodarczej w przypadku kryzysów.
Merkel powiedziała o zmianie Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM) na Europejski Fundusz Walutowy (EFW), europejską wersję Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dzięki temu ulepszeniu kraj członkowski będący w potrzebie mógłby zaciągać pożyczki długoterminowe lub krótkoterminowe „na ograniczoną kwotę i z pełną spłatą”. Ten fundusz ratunkowy powinien być w stanie ocenić sytuację gospodarczą w strefie euro, ocenić zdolność do spłaty zadłużenia i posiadać środki umożliwiające dopilnowanie zwrotu ograniczonej pożyczonej kwoty.
Wspomniała jednak, że EFW powinien być w stanie udzielać pożyczek długoterminowych na około 30 lat, pod warunkiem przeprowadzenia reform. Reforma ta zostanie omówiona na szczycie UE pod koniec tego miesiąca.
Mówiąc o zmieniającym się scenariuszu politycznym we Włoszech, gdzie u władzy znajduje się eurosceptyczny, populistyczny rząd koalicyjny, Merkel stwierdziła, że woli próbować pracować z otwartym umysłem, spekulującym na temat swoich zamiarów. Na uwagi Włoch dotyczące tego, że nie są one „niewolnikami” dominujących członków UE, Francji i Niemiec, odpowiedzią była potrzeba skupienia się na rozmowie o problemach z Włochami.
W związku z zagrożeniami gospodarczymi, jakie stoją przed związkiem (co miało miejsce już w 2009 r.), kanclerz Niemiec mówiła o ponownym wzmocnieniu związku. Powiedziała, że UE nie powinna być uzależniona od innych krajów i „musi być w stanie działać wewnętrznie i zewnętrznie, aby świat ją traktował poważnie”.
Wreszcie, po prawie 9 miesiącach milczenia, Merkel zdawała się zgodzić ze swoim najbardziej zaufanym sojusznikiem – Francją. Choć ostrożna w swojej propozycji (ograniczony budżet), wydawała się zgadzać z Macronem. We wrześniu ubiegłego roku prezydent Francji zaproponował wspólny budżet dla krajów Unii Europejskiej. Budżet ten pomógłby podczas przyszłych kryzysów, a także pomógłby zmniejszyć dysproporcje gospodarcze między krajami członkowskimi.
Macron wezwał także do utworzenia ogólnoeuropejskich „sił szybkiego reagowania”, tj. wojskowych sił interwencyjnych, a co za tym idzie – wspólnie finansowanego mechanizmu obronnego. Macron i Merkel trzymali się swoich proeuropejskich programów i wzywali do większej solidarności między Unią. Konserwatywni członkowie bloku koalicyjnego Merkel obawiają się jednak, że ta zwiększona solidarność (interwencja wojskowa i finanse) będzie kosztować niemieckich podatników, jednocześnie finansowając inne państwa członkowskie.
Odnosząc się do rosnącego napływu migracji na kontynent, Macron zaapelował o wspólną politykę azylową, europejską agencję azylową i standardowe unijne dokumenty tożsamości. Macron powiedział we wrześniu, że jego obowiązkiem jest zapewnienie miejsca uchodźcom szukającym schronienia w Europie. Merkel odpowiedziała na to potrzebą kontroli granic i wspólnych standardów azylowych na kontynencie.
Zatrudnienie Frontexu jako niezależnej europejskiej policji granicznej było sugestią kanclerza Niemiec. Podkreśliła potrzebę powołania europejskiego organu ds. migracji. Zaapelowała o „elastyczny system”, w którym każdy kraj wnosi podobny wkład w to zadanie. Bo tylko większa elastyczność pomoże w usunięciu niechęci krajów, które nie przyjmują uchodźców – dodała Merkel.
Wszystkie te reformy zostaną omówione w ciągu kilku tygodni w celu wzmocnienia Unii przed przyszłorocznym Brexitem. Macron i Merkel chcą zapewnić Europejczyków o swoich wspólnych interesach we wzmocnieniu Unii.
Jeśli chcesz studiować, pracować, odwiedzać, inwestować lub migrować do Niemiec, porozmawiaj z Y-Axis, firmą nr 1 na świecie zajmującą się imigracją i wizami.
tagi:
Wiadomości o imigracji w UE
Share
Pobierz na swoją komórkę
Otrzymuj powiadomienia o nowościach
Skontaktuj się z osią Y