Zamieszczone w dniu Luty 23 2009
Kraj, który kiedyś gościł zmęczone, biedne, stłoczone masy, teraz prosi o odrobinę odwzajemnienia. Kanada, Niemcy i Australia słuchają tego wezwania.Znajdują się na szczycie listy krajów najbardziej przyjaznych dla emigrantów. Tam relokatorzy stosunkowo łatwo mogą zaprzyjaźnić się z mieszkańcami, dołączyć do lokalnej grupy społecznościowej i nauczyć się lokalnego języka.
Kanada jest najbardziej gościnna; prawie 95% respondentów opublikowanej dzisiaj ankiety Expat Explorer Survey przeprowadzonej przez HSBC Bank International stwierdziło, że zaprzyjaźniło się z miejscowymi. W Niemczech 92% miało tyle szczęścia, a w Australii 91% zaprzyjaźniło się z mieszkającymi tam osobami. Stwierdzono, że Zjednoczone Emiraty Arabskie są najtrudniejsze dla emigrantów; tylko 54% ankietowanych stwierdziło, że zaprzyjaźniło się z miejscowymi.
Za liczbami
W badaniu, które trwało od lutego do kwietnia 2,155 r., wzięło udział 48 emigrantów w 2008 krajach na czterech kontynentach. Respondenci oceniali swój kraj w czterech kategoriach: umiejętność nawiązywania przyjaźni z lokalnymi mieszkańcami, liczba osób, które dołączyły do grupy społecznej, liczba osób, które nauczyły się języka oraz odsetek osób, które kupiły nieruchomości.
„Przeprowadziliśmy tę ankietę, aby lepiej zrozumieć potrzeby ekspatriantów i uzyskać wgląd w ich emocje. Działalność bankowa opiera się na zaufaniu, zwłaszcza w obliczu niedawnego kryzysu kredytowego” – mówi Martin Spurling, dyrektor generalny HSBC Bank International i dyrektor HSBC Global Offshore . „Chcemy, aby budowali relacje ze swoim zarządzającym majątkiem niezależnie od tego, dokąd podróżują”.
Dla Amerykanów wyjazdy za granicę, aby zacząć od nowa, stają się coraz bardziej powszechne. Ameryka kiedyś miała wszystko: dobrą pracę, kwitnącą gospodarkę, gwałtownie rosnącą giełdę i mnóstwo mieszkań. Jaką różnicę może zrobić rok. Boom się załamał i ludzie masowo zmierzają do wyjścia z UE, z myślą o zagranicy.
Nic dziwnego, że Kanada jest dla nich tak gościnna. Ma przystępny język, zróżnicowaną kulturę i niski poziom korupcji w rządzie, mówi Patricia Linderman, redaktorka Tales from a Small Planet, internetowego biuletynu dla emigrantów.
Ma także innych emigrantów. To ważne, mówi Linderman, ponieważ nawet najbardziej łaskawi miejscowi prowadzą już zajęte, ustabilizowane życie i mogą nie chcieć wkładać wysiłku w zaprzyjaźnienie się z kimś, o kim wiedzą, że może wyjechać w ciągu kilku lat.
„Nie sugeruję, że dobrze jest mieszkać w «getcie na emigracji». Życie wśród miejscowej ludności i zawieranie z nią przyjaźni jest niezwykle satysfakcjonujące” – mówi.
Linderman twierdzi, że inni emigranci są ważni, ponieważ mają podobne potrzeby, jak nawiązywanie przyjaźni i przystosowanie się do życia w nowym kraju. Rozumieją także frustracje, jakie niesie ze sobą codzienne życie.
„Znaczna społeczność emigrantów” – mówi – „oznacza także, że będzie co najmniej jedna prawdziwie międzynarodowa szkoła, grupy wsparcia dla emigrantów i udogodnienia, takie jak anglojęzyczne księgarnie”.
Praca w zespole
Dołączenie do rekreacyjnej drużyny sportowej lub grupy społecznej może przyspieszyć integrację. Prawie połowa respondentów zgłosiła podjęcie takiego działania, przy czym prym wiodą Niemcy (65%). Kościoły, organizacje i szkoły są dobrymi miejscami do nawiązywania przyjaźni z ludźmi, którzy mają wspólne zainteresowania i przekonania.
„Kiedy byłem na emigracji w Hongkongu, zostałem członkiem lokalnego klubu piłkarskiego i odkryłem, że to fantastyczny sposób na poznanie ludzi o podobnych poglądach” – mówi Paul Fay, szef marketingu i komunikacji w HSBC Bank International, o swoim doświadczenie na emigracji w Hongkongu. „Szczególnie w Azji dołączenie do tych klubów działa na twoją korzyść”.
Australia uzyskała wysoki wynik pod względem przyjazności, ale zajęła ostatnie miejsce, jeśli chodzi o dołączenie do grupy. Dzieje się tak dlatego, że emigranci w Australii są zazwyczaj młodsi (51% w grupie wiekowej 18–34 lata) i być może nie potrzebują zorganizowanych grup ułatwiających poznawanie nowych ludzi.
Myślenie grupowe nie stanowi w Niemczech większego problemu, ponieważ poznawanie ludzi jest tam stosunkowo łatwe.
„Nie dziwię się, że Niemcy są popularnym wyborem, niezależnie od tego, czy wybierasz się w celu krótkotrwałego doświadczenia kulturalnego, czy długoterminowej pracy” – mówi Robin Pascoe z expaexpert.com, strony internetowej dla rodzin mieszkających i pracujących za granicą. „Niemcy mają fantastyczne szkoły międzynarodowe dla dzieci emigrantów”.
Neil Payne, który pracuje dla Kwintessential, firmy świadczącej usługi tłumaczeniowe w Wielkiej Brytanii, uważa, że Niemcy są również uważane za państwo pośrednie pod względem kulturowym, mówi. Każdy, kogo zatrzymasz na ulicy, może z tobą porozmawiać po angielsku, mówi. Co więcej, „warunki pracy są również bardzo szanowane i istnieje ładne rozgraniczenie życia zawodowego i społecznego, czego nie mamy w Anglii”.
Chiny, Indie i Zjednoczone Emiraty Arabskie uzyskały ogólnie niski wynik, ponieważ różnice kulturowe z Zachodem utrudniały integrację.
Nie dziwi to Payne’a.
„Z naszego doświadczenia wynika, że ludzie mają trudności z przystosowaniem się do nowych warunków” – mówi. „To różnica psychologiczna: tak bardzo odległa od tego, do czego przyzwyczajeni są zachodni emigranci”.
Mimo to, mówi Fay, nie eliminuj kraju tylko z powodu bariery językowej.
„Kantoński i mandaryński mogą stanowić duże wyzwanie dla zachodnich emigrantów”, mówi, „chociaż dla tych, którzy są odporni i inwestują, może to być niesamowite doświadczenie”.
tagi:
Share
Pobierz go na swój telefon komórkowy
Otrzymuj powiadomienia o nowościach
Skontaktuj się z osią Y