Premier Sarawak, Tan Sri Adenan Satem, nie przebierał w słowach, gdy państwo uznało jednolity certyfikat egzaminacyjny (UEC) przyznawany absolwentom lokalnych chińskich niezależnych szkół.
„Wiele krajów i prywatnych uniwersytetów na całym świecie należycie docenia UEC, ale nie Malezja. Co za strata!" był cytowany jako powiedzenie.
Ale bardziej wymowne było jego pytanie: „Jak więc można zabronić tym studentom wstępu na lokalne uniwersytety publiczne, a jednocześnie pozwolić obcokrajowcom posiadającym inne kwalifikacje wstępne na przyjazd i studia w Malezji?”
Jakie zatem kwalifikacje muszą spełnić studenci zagraniczni, aby zapisać się na lokalne uniwersytety – publiczne i prywatne? Jakie są minimalne wymagania, aby dostać się do lokalnych szkół wyższych i uniwersytetów?
Chociaż prywatne instytucje szkolnictwa wyższego często biorą udział w targach edukacyjnych za granicą i promują swoje kursy, jakie są warunki wstępne, zanim będzie można rozpatrzyć wniosek?
Co roku setki malezyjskich studentów zmierzają do budynku MCA w Kuala Lumpur, gdzie rozpatrywane są wnioski o wizę studencką na studia w Wielkiej Brytanii. Zanim jednak będzie można złożyć wniosek, który należy pobrać ze strony internetowej, warunki są rzeczywiście rygorystyczne.
Bez potwierdzenia przyjęcia z uniwersytetu w Wielkiej Brytanii Twoja aplikacja nie zostanie przyjęta, a co dopiero rozpatrzona. Bardziej rygorystyczny jest jednak wymóg znajomości języka angielskiego. W przeglądzie na swojej stronie internetowej UK Border Agency kategorycznie stwierdza: „Możesz ubiegać się o wizę studencką na studia w Wielkiej Brytanii, jeśli masz ukończone 16 lat oraz potrafisz mówić, czytać, pisać i rozumieć angielski”.
Do wniosku należy dołączyć dowód biegłości, ale nawet wtedy niektóre uniwersytety zmuszają studentów zagranicznych do przystąpienia do testu z języka angielskiego przy przyjęciu, a w przypadku wykrycia słabych punktów są zobowiązani do uczęszczania na zajęcia językowe.
Jednak najważniejszym kryterium jest zdolność finansowa i musisz być w stanie wykazać, że masz pieniądze na utrzymanie i opłacenie kursu, a kwota będzie się różnić w zależności od lokalizacji uczelni.
Jednak przeglądając formularz wniosku o wizę studencką na stronie internetowej Departamentu Imigracji, jedyne poszukiwane informacje to czas trwania studiów, poziom studiów, nazwa uczelni lub dane szczegółowe sponsora w Malezji.
Jednak w „Formularzu danych studenta” na stronie internetowej wymagane są szczegółowe informacje na temat kwalifikacji akademickich. Poza tym szuka jedynie szczegółów „Zasobów finansowych”, które obejmują nazwę instytucji, rodzaj konta i kwotę. Wnioskodawcy zobowiązani są także do załączenia odpowiednich dokumentów potwierdzających posiadane zasoby finansowe.
Ale kto decyduje, czy kwalifikacje akademickie są dostosowane do kierunku, który studiują? Skąd wiadomo, czy biegle władają językiem, w którym prowadzone są wykłady?
Z formularzy aplikacyjnych wynika, że każdy cudzoziemiec może zapisać się na dowolną uczelnię wyższą, wystarczy „uzyskać akceptację” i pokazać wyciągi bankowe.
Edukacja to wielki biznes i Malezja ma nadzieję stać się regionalnym centrum edukacji. Większość uczelni wyższych działa zgodnie z prawem i utrzymuje swoje standardy, przyjmując wyłącznie studentów spełniających wymagane kwalifikacje. Zainwestowali w odpowiednie sale lekcyjne, laboratoria i sale wykładowe, uzupełnione przez dobry zespół akademicki.
Byłaby to idealna sytuacja, ale ze smutkiem muszę stwierdzić, że jest garstka, które zboczyły z prostej i wąskiej drogi, pozwalając, aby wykorzystywano je jako kanał wjazdu obcokrajowców pod pretekstem studiowania.
Istnieje ponad 600 instytucji szkolnictwa wyższego, z których tylko 20 to instytucje rządowe.
Oto kilka statystyk dotyczących pozostałych, które warto przeżuć:
» Kampusy Filii Uczelni Zagranicznych 9
» Uczelnie niepubliczne i kolegia uniwersyteckie 42
» Uczelnie prywatne 468
» Politechnika 27
» Uczelnie społeczne 39
Nikt nie wie, ilu studentów zagranicznych jest w Malezji. Dostępne są jedynie szacunki. Są oczywiście tacy, którzy udają studentów i angażują się w niezdrowe zajęcia.
Dlatego nadszedł czas, aby wszystkie zainteresowane strony, rząd, instytucje, przedstawiciele studentów i inne zainteresowane strony opracowały kompleksową politykę mającą na celu zapewnienie, że łatwość dostępu na studia nie będzie nadużywana.
Chociaż możemy być zadowoleni, że osiągamy wyznaczone cele, musimy również zadbać o to, aby studenci otrzymywali edukację wysokiej jakości i nie dali się oszukać operatorom latającym nocą, którzy szkodzą sobie, zdobywając dyplomy.