Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Styczeń 19 2013

Budowa domów kwitnie, ale brakuje wykwalifikowanych pracowników

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 03 2023

budowanie domu

Branża budowlana w USA przeżywa renesans. W przypadku jednego ze wskaźników Departament Handlu ogłosił w czwartek, że budowa nowych domów osiągnęła najwyższy poziom od 4 roku. Chociaż jest to obiecujący znak dla branży, od czasu osiągnięcia maksymalnego poziomu zatrudnienia w branży utracono ponad 1 miliony stanowisk pracy w budownictwie. Chociaż niektórzy mogą się spodziewać, że oznacza to, że mnóstwo ludzi jest gotowych obsadzić nowe stanowiska pracy, wiele rynków w całym kraju faktycznie doświadcza niedoboru pracowników budowlanych. Kiedy Debbie Bowman opuściła armię trzy lata temu, postanowiła przygotować się na ewentualny zwrot w budowaniu domów. Mieszkaniec Florydy zapisał się do programu w Home Builders Institute, aby przygotować się na elektryka. „Kiedy gospodarka się ożywi, ludzie będą kupować domy i każdy będzie potrzebował elektryka” – wyjaśnia Bowman.Rzeczywiście w całym kraju istnieje duże zapotrzebowanie na ludzi takich jak Bowman, mówi David Crowe, główny ekonomista Krajowego Stowarzyszenia Budowniczych Domów. „Nie można zatrudnić wystarczającej liczby pracowników” „Słyszałem wiele raportów od firm budowlanych, które twierdziły, że nie mogą zatrudnić wystarczającej liczby ludzi, nie mogą znaleźć podwykonawców, nie są w stanie pozyskać siły roboczej niezbędnej do budowy domów, które mają na zamówienie – nawet przy niskim poziomie budynku, który ma miejsce właśnie teraz” – mówi Crowe. Wielu z tych robotników wróciło do swoich krajów lub znalazło pracę gdzie indziej. „Należy to wszystko odwrócić” – mówi Crowe. „Ta siła robocza musi wrócić skąd poszła lub z innej pracy, którą znalazła”. Crowe twierdzi, że katastrofa nie tylko zmusiła pracowników budowlanych do opuszczenia pracy. Zabiło firmy dostarczające drewno i uniemożliwiło przygotowanie surowych gruntów pod zabudowę. W rezultacie jest mniej firm i pracowników na wszystkich etapach łańcucha dostaw. I już, jak mówi Crowe, skromny poziom popytu zaczyna powodować wzrost cen wszystkiego. „Nie możemy sprawić, aby ta branża działała zbyt szybko, bo ceny zniknęłyby z pola widzenia” – mówi Mike Holland, prezes regionalny Marka Brothers, firmy budowlanej z siedzibą w Houston.Brak szkolenia Holland twierdzi, że kilkadziesiąt lat temu związki zawodowe szkoliły pracowników w takich branżach, jak hydraulika czy instalacja elektryczna. Jednak obecnie firmy zazwyczaj polegają na niezależnych wykonawcach, a same firmy niechętnie inwestują w szkolenia pracowników. „Ludzie całkowicie porzucili jakąkolwiek koncepcję prawdziwego rozwoju siły roboczej” – mówi Holland. „Na poziomie zawodowym ludzie myślą o swoim zespole, praktykach związanych z rekrutacją i zatrudnianiem oraz o wszystkich rzeczach, które każda dobra firma musi mieć bardzo bliskie sercu. [Ale] takie rzeczy po prostu nie istnieją w świecie rzemiosła”. Holland twierdzi, że cała branża, a ostatecznie konsumenci, mogą za to zapłacić. „Jeśli cena wszystkich podwykonawców [budowlanego] wzrośnie o 10 procent, koszt domu będzie musiał wzrosnąć” – mówi Holland. „Nie dzieje się tak z powodu wyższej jakości, ale po prostu z powodu podaży i popytu. „Będziemy więc mieli mniej dobrych pracowników, gorszą jakość, ale z tego powodu wyższe ceny” – mówi.Gdzie są młodzi pracownicy? Jednak konstruktorzy nie zawsze mają taką elastyczność, aby przerzucić wyższe ceny na swoich klientów. Jan Maly, dyrektor generalny specjalistycznej firmy wykonawczej w Houston, twierdzi, że znalezienie wykwalifikowanej siły roboczej jest jego głównym problemem. W dużej mierze obwinia fakt, że młodzi pracownicy nie przychodzą do pracy, aby zastąpić wszystkich przechodzących na emeryturę przedstawicieli pokolenia boomu. Mówi, że wynika to z kulturowych i politycznych uprzedzeń na rzecz wysyłania wszystkich dzieci do college'u oraz że praca fizyczna jest napiętnowana. „Mój ojciec często mi powtarzał: «Musisz chodzić do szkoły, bo inaczej będziesz kopaczem rowów»” – mówi Maly. „No cóż, teraz potrzebujemy kopaczy do rowów”. Maly twierdzi, że wiele osób nie przechodzi nawet pierwszej rundy kontroli antynarkotykowej i kryminalnej, nie mówiąc już o zdobyciu umiejętności niezbędnych do wykonywania tej pracy. „Musimy sprawdzić przeszłość i stan narkotykowy niemal wszystkich” – mówi Maly. „Byłbyś dość zaskoczony, gdybyś wiedział, ile osób zostało zdyskwalifikowanych. Sześćdziesiąt procent nie zdało”.Maly twierdzi, że konkurencja o lokalnych pracowników osiąga gwałtowny poziom, po części dlatego, że Exxon Mobil buduje nową, ogromną siedzibę w rejonie Houston. Szkolenie każdego nowego pracownika kosztuje firmę Maly 10,000 17 dolarów, a często, gdy brakuje rąk do pracy, dużym problemem staje się kłusownictwo. „To prawdopodobnie oznacza, że ​​ktoś będzie próbował ukraść naszych ludzi” – mówi Maly. Na razie ma nadzieję, że uda mu się zatrzymać swoich wartościowych ludzi i że będą oni polecać innych pracowników, aby zapełnili jego szeregi. YUKI NOGUCHI 2013 stycznia XNUMX r http://www.npr.org/2013/01/17/169611619/homebuilding-is-booming-but-skilled-workers-are-scarce

tagi:

przemysł budowlany

Niedobór siły roboczej

Wykwalifikowani pracownicy

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

Najpotężniejsze paszporty

Wysłany dnia Kwietnia 15 2024

Najpotężniejsze paszporty na świecie: paszport kanadyjski a paszporty brytyjskie