Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Lipiec 14 2011

Nasz indyjski kampus będzie światowej klasy

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 03 2023
Dezsö J. Horváth, dziekan Schulich School of Business na Uniwersytecie York w Toronto, Kanada, jest jednym z najdłużej pracujących dziekanów szkół biznesu na świecie (jest dziekanem Schulich od 1988). Horváth, ktoś, kto był jedną z kluczowych postaci w zacieśnianiu więzi pomiędzy szkołą Schulich a grupą GMR (najbardziej znaną z lotnisk w Delhi i Hyderabadzie) w związku z utworzeniem najwyższej klasy międzynarodowej szkoły B w Hyderabadzie, Horváth dzieli się z HT swoją plany dotyczące kampusu w Hyderabadzie, edukacja, która będzie świadczona studentom indyjskim i międzynarodowym, oraz pokładane w nim nadzieje, że ustawa o zagranicznych instytucjach edukacyjnych (regulacja wjazdu i prowadzenia działalności) zostanie przyjęta przez parlament na czas. Od dawna jesteś związany z niektórymi instytutami w Indiach... Mamy długą historię związaną z Indiami. Pojechałem do Indii w 1991 r. i rozważałem możliwość współpracy z IIM Ahmedabad, a sześć miesięcy później z Bangalore IIM. Dopiero po 2001 r. rząd Indii zaczął deregulować kwestie związane z możliwościami inwestycyjnymi, ułatwiając obcokrajowcom pracę w Indie. To również sprawiło, że indyjski krajobraz korporacyjny stał się rynkiem międzynarodowym, a nie rynkiem zorientowanym do wewnątrz i bardzo ochronnym. Zaczęliśmy szukać możliwości zapewnienia kształcenia kadry kierowniczej w Indiach od 2000 roku, kiedy zostaliśmy zaproszeni do otwarcia tam instytutów. Prowadzimy programy licencjackie i MBA, które należą do największych na świecie i dzięki którym plasujemy się w gronie 10-15 najlepszych szkół B na świecie. Oprócz doktoratów mamy również bardzo duży program kształcenia kadry kierowniczej. W rzeczywistości tuż przed krachem przeszkoliliśmy około 16,000 XNUMX menedżerów na całym świecie. Instytut od dawna jest kojarzony z edukacją międzynarodową. Szkoła Schulicha przebywała w Chinach już w 1983 roku, aby prowadzić pierwszy program MBA w tym kraju. Byliśmy na Uniwersytecie w Tianjin – jednym z bardziej znanych chińskich instytutów (absolwentem był Zhou Enlai). Szkoliliśmy kadry z najlepszych szkół z Chin. Przyjrzeliśmy się także Europie Wschodniej – byłemu Związkowi Radzieckiemu, oferującemu krótsze programy szkoleniowe na dużą skalę; potem nawiązaliśmy współpracę z instytutami w Czechach, a później z kilkoma szkołami amerykańskimi. Nie byliśmy niedoświadczeni, jeśli chodzi o zajmowanie się edukacją globalną. Mieliśmy globalny mandat od American Express dotyczący szkolenia wszystkich pracowników na całym świecie w ich organizacjach w zakresie umiejętności przywódczych. Citibank także miał z nami powiązania. W 2007 roku rozpoczęliśmy dialog ze społecznością korporacyjną w Indiach. Wiele korporacji przyglądało się studentom zarządzania, którzy mieli kontakt z rynkiem globalnym. Poszedłem więc do indyjskiego ministerstwa rozwoju zasobów ludzkich, aby sprawdzić, czy mógłbym dostać się do tego kraju i zaoferować programy studiów. Odmówili, więc zaproponowałem, że przyjadę i przeprowadzę połowę programu ze studentami w Indiach, a następnie zabiorę ich z powrotem do Toronto na drugą połowę. Sprawy nie ułożyły się pomyślnie, więc wróciłem w 2009 roku i złożyłem ofertę realizacji programów twinningowych z partnerem indyjskim, w ramach których część kursów będzie prowadzona w Indiach, a reszta w Toronto. Zgodzili się i tak nawiązaliśmy współpracę z Instytutem Zarządzania i Badań SP Jain w Bombaju. Złożyłem wniosek do AICTE o akredytację i we wrześniu tego samego roku ją otrzymaliśmy. Na początek mamy 26 świetnych studentów, którzy ukończyli szkołę tego lata. Druga grupa przybyła w styczniu 2011 r. i obecnie kończy naukę w Indiach. Około 35 uczniów przyjedzie do Toronto w sierpniu, a ostatnią grupę z SP Jain przyjmę w styczniu 2012 roku. Opowiedz nam coś o współpracy z Grupą GMR. Spotkałem się z ministrem HRD Kapilem Sibalem podczas jego wizyty w Toronto i dowiedziałem się, że podjęto próbę przeforsowania przez parlament ustawy o zagranicznych instytucjach edukacyjnych (regulacja wjazdu i operacji). Następnie Wysoki Komisarz z Kanady do Indii zasugerował, abym porozmawiał z Grupą GMR. Do spotkania doszło niemal dokładnie dwa lata temu – w 2009 roku. Spotkałem V Raghunathana, dyrektora generalnego Fundacji GMR Varalakshmi i K Balasubramaniana, członka zarządu GMR Holding. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że spotkanie z urzędnikami GMR było miłością od pierwszego wejrzenia. Ma to związek z filozofią szkoły. Mamy orientację globalną, ale co ważniejsze, wierzymy w społeczną odpowiedzialność biznesu, kwestie ochrony środowiska i etykę, a oni też to robią. Zatem wyraźnie wywołało rezonans. Odbyło się kilka spotkań. W październiku 2009 roku zaprosiliśmy przedstawicieli Grupy GMR do Toronto, aby obejrzeli szkołę, przyjrzeli się naszym uczniom, zobaczyli jakość oferowanej przez nas edukacji. Podobało im się to, co zobaczyli. Następnie postanowiliśmy sprawdzić, co możemy wypracować. Zaproponowano mi Delhi, Bombaj i Bengaluru, ale nic nie wydawało się wykonalne. Potem powiedziano mi, żebym rozważył Hyderabad, ponieważ Bangalore również było przepełnione. Szczerze mówiąc, wszystkie inwestycje zagraniczne, te z zakresu zaawansowanych technologii, idą do Hyderabad, więc się zgodziłem. Grupa GMR posiada w tym mieście około 1000 akrów ziemi, którą zagospodarowuje pod kątem edukacji, zdrowia, lotnictwa, usług farmaceutycznych i rozrywki. Spotkaliśmy się tam i GM Rao, przewodniczący Grupy GMR, powiedział: „Mamy umowę, wypracujmy ją”. Odpowiedziałem, że tak, że widzę potencjał w Hyderabadzie i że jest interesująco. Tak więc do marca-kwietnia 2011 roku podpisaliśmy protokół ustaleń w sprawie rozwoju szkoły. Mamy dawać wykształcenie menedżerskie, a może i magisterskie z finansów. Wybudujemy budynek akademicki z zapleczem mieszkalnym dla wszystkich studentów, a także wszystkich wykładowców i pracowników. Jesteśmy także w trakcie tworzenia centrum kształcenia kadry kierowniczej, ale to jeszcze nie koniec. Wrócę do Indii, żeby zająć się tą częścią. Będę także w Indiach 12 lipca na ceremonii wmurowania kamienia węgielnego pod kampus GMR naszej szkoły. Jaki model edukacyjny zamierzasz wprowadzić do Indii? Do Indii wprowadzimy zupełnie inny model. Istnieje wiele instytucji edukacyjnych - IIM, IMI, inne szkoły prywatne. IIM to świetne szkoły. Jeśli jednak liczba wysokiej jakości absolwentów, którzy odchodzą, wynosi około 4000 rocznie, byłoby wspaniale, gdybym mógł zwiększyć tę liczbę do 5000. Chiny dostarczają od 40,000 50,000 do 110,000 10 absolwentów MBA, Stany Zjednoczone 20 25. W Indiach potrzeba dobrych absolwentów, którzy mogliby pomóc indyjskim korporacjom – które odnoszą duże sukcesy, ponieważ są zorientowane globalnie, podczas gdy Chińczycy wciąż nie są. Jeśli chodzi o naszą szkołę w Indiach, zapewnimy uczniom bezproblemową możliwość podróżowania tam i z powrotem pomiędzy Toronto a Hyderabad. W rzeczywistości będziemy rekrutować studentów z całego świata i dawać im możliwość wyjazdu do Hyderabad lub Toronto. Przy tak dużej liczbie partnerów wymiany w różnych krajach mamy bardzo różne wymiary. W skali globalnej znaleźliśmy się w pierwszej dziesiątce rankingów Forbesa i znaleźliśmy się na liście XNUMX-XNUMX najlepszych absolwentów studiów MBA dla kadry kierowniczej i innych. Jakiego rodzaju kadrę planujesz mieć w Hyderabad? Dla Indii nie będę miał specjalnego, ale globalnego personelu. Będą tam pracować przez rok lub dwa, a potem postawię na ich miejsce inny zespół. Zamierzam zatrudnić osobę na umowę zlecenie. Studenci mają również możliwość odbycia pełnego stopnia w Indiach. Kluczem jest to, że jest to ekspozycja nie tylko w Indiach, ale także na całym świecie. Mogliby zrobić 18 specjalizacji w Toronto i pięć-sześć w Indiach. Być może nawet coraz większa liczba kanadyjskich studentów będzie podróżować z Toronto do Indii, ponieważ chcę skupić się na Indiach i dowiedzieć się, jakie są tam możliwości. Indie będą bardzo atrakcyjnym kierunkiem dla studentów z całego świata, którzy mogą być ciekawi, co ma im do zaoferowania tamtejszy świat korporacji i jakie są rynki. Niektórzy z moich kolegów ze Stanów Zjednoczonych również są w pobliżu i pracują nad tym, ale nie są tak szybcy jak my… ani tak silni. Jakich pieniędzy oczekujesz od studenta? Hindusi wydają pieniądze na wyjazd za granicę. Tutaj będzie taniej. Jeśli pobieramy opłatę w wysokości 30,000 5000 CAD za program w Kanadzie, przez pierwsze kilka lat zrezygnujemy z 1000–9 CAD w przypadku programu w Indiach. Zdajemy sobie sprawę, że musimy przyciągać najlepszych studentów, a nie tych, których na to stać. Jeśli nie masz odpowiednich uczniów, nie możesz odnieść sukcesu. W zeszłym roku wydałem 10 milionów dolarów kanadyjskich na stypendia dla moich studentów. Myślę, że pod względem liczby stypendiów znajdziemy się w pierwszej piętnastce uniwersytetów na świecie. Forbes umieścił także szkołę Schulich na trzecim miejscu na świecie pod względem stosunku jakości do ceny. Odzyskanie pieniędzy wydanych na naukę u nas zajmuje studentowi około 15 roku. Jak według Ciebie wygląda przyszłość, jeśli chodzi o więzi edukacyjne między Indiami i Kanadą? Historia wzrostu przeniosła się w pewnym stopniu do Chin, Indii i Japonii. Będę bardzo szczęśliwy, mogąc zapewnić moim wykładowcom i studentom w Kanadzie możliwość poznania tej części świata… Dzisiaj, jeśli nie znasz świata, nie możesz odnieść sukcesu. Nawet Chiny nie są na tyle duże, aby być samodzielne. Muszą nawiązać kontakt ze światem. Robimy to w Kanadzie i musimy sprowadzić tutaj wszystkie mocne strony z różnych części świata. Mamy silny system edukacji, a w Indiach 50% populacji ma mniej niż 25 lat, więc jeśli zapewnimy sobie nawzajem odpowiednie zasoby, możemy wspólnie odnieść sukces w dowolnym miejscu na świecie. Gdzie stoi Szkoła Schulicha? Schulich została uznana za jedną z wiodących szkół na świecie pod względem programu MBA przez „The Economist”, „Forbes” i „Bloomberg Businessweek”. Globalna sieć szkół partnerskich Kellogg EMBA, do której należy Kellogg Schulich EMBA, zajmuje piąte miejsce na świecie według dziennika Wall Street Journal, a Kellogg Schulich EMBA zajmuje pierwsze miejsce w Kanadzie według dziennika Financial Times z Londynu. Schulich oferuje programy biznesowe na Uniwersytecie York i jego Centrum Zarządzania Miles S Nadal w dzielnicy finansowej Toronto. W Indiach ma swoją placówkę w SP Jain Institute of Management and Research w Bombaju. 1 lipca 12 Ayesha Banerjee http://www.hindustantimes.com/Our-Indian-campus-will-be-world-class/Article1-720110.aspx Aby uzyskać więcej aktualności i aktualizacji, pomoc w zakresie potrzeb wizowych lub bezpłatną ocenę swojego profilu pod kątem wizy imigracyjnej lub pracowniczej, wystarczy odwiedzić stronę www.y-axis.com

tagi:

Ucz się w Indiach

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

Najpotężniejsze paszporty

Wysłany dnia Kwietnia 15 2024

Najpotężniejsze paszporty na świecie: paszport kanadyjski a paszporty brytyjskie