Zamieszczone w dniu Wrzesień 25 2014
Profesor Sir Leszek Borysiewicz, prorektor Uniwersytetu w Cambridge, przyjeżdża do miasta na szereg spotkań i wydarzeń. We wtorek prorektor wręczy nagrody Cambridge Outstanding Learner dyrektorom szkół w całym kraju, w których wyróżnieni zostali wybitni uczniowie na poziomie IGCSE i A-level, podczas wydarzenia zorganizowanego przez Cambridge International Examinations w hotelu Oberoi. W swoim napiętym harmonogramie znalazł czas, aby porozmawiać z Taneą Bandyopadhyay o różnych przeszkodach, jakie napotykają indyjscy studenci ubiegający się o przyjęcie za granicę.
Co sprowadza Cię do Indii? Ta wizyta dotyczy naszych programów doktoranckich. Nie zamierzamy mieć kampusu dla studentów studiów licencjackich poza Wielką Brytanią, ponieważ nasz program nauczania i metody nauczania bardzo różnią się od tych w innych krajach. Nas interesują jednak studia podyplomowe. Chcielibyśmy nawiązać współpracę z indyjskimi instytucjami i badaniami w dziedzinie nanotechnologii, bezpieczeństwa żywności i zdrowia itp. Planujemy także utworzenie stypendiów w Cambridge i Indiach na około pięć lat, w których można będzie podejmować różne projekty badawcze.
W jaki sposób zmienione zasady dotyczące wiz studenckich wpłynęły na napływ indyjskich studentów? Na większości brytyjskich uniwersytetów z pewnością nastąpił znaczny spadek. Jednakże Cambridge, będące czołową uczelnią, do której trafia co szósty kandydat, nie odnotowało spadku. W tej chwili studiuje u nas około 250 indyjskich studentów, co jest trzecim co do wielkości po Chinach i USA. Chociaż żaden student, który dostał się na studia w Cambridge, nie miał problemów z uzyskaniem wizy. Tak naprawdę jestem przeciwny zmienionym przepisom wizowym, ponieważ indyjscy studenci są dla nas bardzo ważni.
Wielu indyjskich studentów woli uniwersytety australijskie i amerykańskie niż brytyjskie. Jak myślisz, dlaczego stały się one tak popularną alternatywą? Edukacja na poziomie wyższym w Wielkiej Brytanii jest zupełnie inna. Studia licencjackie trwają od 3 do 4 lat, a ich celem jest wzbudzenie zainteresowania i synteza wiedzy. Tak więc, podczas gdy na amerykańskich uniwersytetach student może studiować mitologię grecką i ukończyć studia z fizyką, tutaj oferujemy bardziej zdyscyplinowaną naukę. Zależy nam na tym, aby nasi uczniowie jak najlepiej przyswoili i zrozumieli przedmiot.
Jednak studia magisterskie na innych uniwersytetach trwają dwa lata, podczas gdy ich brytyjskie odpowiedniki trwają tylko rok.
Tak, to dlatego, że program jest niezwykle intensywny, a zajęcia trwają blisko 47 tygodni. W trakcie programu nie ma długich wakacji.
Jakie są interesujące programy, nad którymi obecnie pracujesz? Staramy się łączyć naukę, sztukę i humanistykę. Na przykład program badawczy dotyczący gruźlicy prowadzony przez Lalitę Ramakrishnan zajmuje się lekoopornym szczepem bakterii, ale także stygmatyzacją pacjentów z gruźlicą. Ważne jest, aby uwzględnić zarówno naukowy, jak i humanistyczny aspekt problemu. Mamy wiele innych tego typu programów, takich jak utworzenie centrum edukacji międzynarodowej ze szczególnym zainteresowaniem w dziedzinach edukacji podstawowej i średniej.
Jakie są Twoje plany na przyszłość związane z Indiami? To już szósty rok, kiedy odwiedzam Indie i nie mogę się doczekać wspólnej pracy z tymi instytucjami, aby utrzymać godną pozazdroszczenia pozycję Cambridge na świecie. Nie mogę się doczekać, aż na nasz uniwersytet przybędzie więcej indyjskich studentów, ponieważ stanowią oni bardzo ważny element i wnoszą do kampusu pewną energię.
Tanea Bandyopadhay
Aby uzyskać więcej aktualności i aktualizacji, pomoc w zakresie potrzeb wizowych lub bezpłatną ocenę swojego profilu pod kątem wizy imigracyjnej lub pracowniczej, wystarczy odwiedzić stronę www.y-axis.com
tagi:
przepisy wizowe
Share
Pobierz go na swój telefon komórkowy
Otrzymuj powiadomienia o nowościach
Skontaktuj się z osią Y