Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Luty 03 2009

Zwolnienia oznaczają dla posiadaczy wizy H-1B coś więcej niż utratę zarobków

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 04 2023

Dla dwóch bezrobotnych inżynierów to wyścig z czasem. Stracili pracę w Dolinie Krzemowej i muszą szybko znaleźć inną w czasie, gdy firmy na całym świecie zaciskają pasa.

Obaj są Hindusami, których wyższe stopnie naukowe zdobyli na amerykańskich uniwersytetach. Obydwoje muszą mierzyć się z nieelastycznymi zasadami dotyczącymi wiz pracowniczych H-1B.

Technicznie rzecz biorąc, gdy tylko stracili pracę, musieli opuścić kraj. W rzeczywistości prawdopodobnie mogą to wytrzymać tydzień lub dwa, ale niewiele dłużej. Zdaniem specjalistów od imigracji ten poważny dylemat powtarza się coraz częściej w całej Dolinie Krzemowej, gdy firmy ograniczają działalność, aby przetrwać dokuczliwy kryzys. To niewielka liczba w porównaniu ze zwolnieniami posiadaczy wiz H-1B podczas krachu internetowego. Jednak pogorszenie koniunktury wywołało falę niepokoju w społeczności pracowników-imigrantów posiadających wizy, których firmy używają do zatrudniania wykwalifikowanych obcokrajowców.

Chociaż nie ma oficjalnej liczby zwolnionych posiadaczy wiz, „to zdarza się każdego dnia” – powiedział Indu Liladhar-Hathi, prawnik imigracyjny z San Jose.

„Jeśli nie mają pracy, mają kłopoty” – powiedział Gabriel Jack, również prawnik imigracyjny z San Jose. „Muszą się wydostać” z kraju – powiedział. „To najtrudniejsza część bycia H-1B”.

Program H-1B powstał w 1990 r. w wyniku przeciągania liny między pracownikami, którzy próbowali ograniczyć jego wykorzystanie na korzyść amerykańskich pracowników, a przedsiębiorstwami, które chciałyby jego rozszerzenia poza obecnie dozwolone 65,000 1 wiz rocznie . Dla amerykańskich firm odgrywa co najmniej dwie role – jako pula pracowników dostarczanych przez firmy kontraktowe oraz jako sposób na zatrudnienie mniejszej liczby zagranicznych studentów z wyższymi stopniami naukowymi na amerykańskich uniwersytetach. W dziedzinie technologii posiadacze wizy H-XNUMXB muszą mieć co najmniej wykształcenie wyższe.

Wiza H-1B, która od lat budzi kontrowersje, wywołała w ostatnich tygodniach pożar w związku ze zwiększoną liczbą zwolnień. Senator Charles Grassley ze stanu Iowa powiedział Microsoftowi, że powinien zwalniać gościnnych pracowników przed „podobnie wykwalifikowanymi pracownikami amerykańskimi”. Grassley jest współautorem ustawodawstwa przyznającego pierwszeństwo w zatrudnianiu amerykańskich pracowników.

Jednak firmy z Doliny Krzemowej od dawna lobbują za zmianą przepisów, które zmuszają zagranicznych studentów wykształconych w USA do wyjazdu, jeśli nie mogą szybko znaleźć pracy. Pracownicy przywiezieni tutaj przez firmy zlecające pracę mogą pozostać, jeśli nie pracują, tylko tak długo, jak firma zlecająca im płaci.

Sprzeciw wobec wiz

„To smutna sytuacja, ponieważ politycy nie potrafią odróżnić faceta posiadającego umiejętności tak bardzo potrzebne w tym kraju od ludzi, których umiejętności tak naprawdę nie są potrzebne” – powiedział Vish Mishra, prezes grupy sieciowej The Indus Entrepreneur z Doliny Krzemowej. „Rozmawiała o tym cała społeczność biznesowa, ale Kongres nie może się z tym uporać”.

Mishra twierdzi, że większość tych, którzy tracą pracę, już teraz ma duże szanse na znalezienie nowych z powodu niedoborów personelu technicznego. Jeśli jednak będą musieli wrócić do domu, radzi im, aby „wrócili dumni, a nie narzekali”.

Sprzeciw wobec wizy wywołał zaniepokojenie w Indiach. „Trasa H-1B, która sprowadziła do Ameryki dziesiątki tysięcy Hindusów, napotyka sprzeciw, który może okazać się ostateczny dla programu” – donosił w zeszłym tygodniu indyjski dziennik „The Telegraph”.

Dwóch bezrobotnych inżynierów, Prasad i Jay, którzy poprosili o nieużywanie ich prawdziwych nazwisk, przyjechali tu na studia, uzyskali zaawansowane stopnie techniczne na najlepszych amerykańskich uniwersytetach, a po ich ukończeniu znaleźli pracę.

Prasad (28 l.) pochodzi z rodziny przedsiębiorców z Manipur i jako jedyny z rodzeństwa posiada dyplom z informatyki. Absolwent Indian School of Mines, przyjechał tu w 2004 roku na studia zaawansowane, najpierw na Uniwersytecie Stanforda, a następnie na MIT, gdzie uzyskał tytuł magistra elektrotechniki.

Dostał pracę w startupie z Doliny Krzemowej, ale w grudniu pogorszenie koniunktury odebrało mu tę pozycję. Firma zatrzymała go na stanowisku przez dwa miesiące, żeby mógł poszukać nowego. Teraz czas ucieka.

„Muszę tylko szybko znaleźć nową pracę” – powiedział niedawno. „Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będę musiał odejść. Nadeszła recesja, firmy zamroziły zatrudnienie, znalazłem się w niewłaściwej firmie i zostałem zwolniony”.

„Wszędzie panuje panika” – powiedział prawnik imigracyjny reprezentujący Prasad, Jacob Sapochnick z San Diego. „Wszyscy się martwią”.

Ponure spotkanie

Prasad twierdzi, że w zeszłym tygodniu dowiedział się, że nie jest sam na zjeździe absolwentów MIT. „Spotkałem całą grupę ludzi w tej samej sytuacji” – powiedział. W zeszłym tygodniu wszystko układało się dla niego pomyślnie. Duża firma komputerowa była bliska zaoferowania mu pracy.

Podczas gdy Prasad przeszukiwał dolinę w poszukiwaniu pracy, Jay prawdopodobnie pukał do kilku takich samych drzwi.

Jay (32 lata) przybył do pracy do Doliny Krzemowej w 2005 roku, po uzyskaniu doktoratu z elektrotechniki w Cornell. Po czterech latach w dolinie jego zielona karta była w trakcie rozpatrywania, jego praca wydawała się pewna, a potem „…Krupa.

Zwolniony w tym miesiącu z firmy produkującej urządzenia półprzewodnikowe, w której pracował przez 20 miesięcy, Jay skonsultował się z prawniczką z San Jose, Liladhar-Hathi.

„Mam bardzo ograniczony czas na znalezienie pracy, zanim mój status w Stanach Zjednoczonych stanie się nielegalny” – powiedział Jay. „Na tego rodzaju rynku czas na znalezienie nowej pracy jest zbyt krótki” – stwierdził.

Pod koniec ubiegłego tygodnia nadal szukał. Uniwersytecka grupa badawcza wyraziła pewne zainteresowanie, ale nie było to nic konkretnego. Niemiecka firma mogła złożyć mu ofertę, ale wciąż sprawdzała swoje finansowanie, aby upewnić się, że stać ją na zatrudnienie go. Jeśli będzie zmuszony wrócić do Indii, powiedział Jay, pewnego dnia ponownie spróbuje znaleźć pracę w dolinie.

Aby uzyskać więcej aktualności i aktualizacji, pomoc w zakresie potrzeb wizowych lub bezpłatną ocenę swojego profilu pod kątem wizy imigracyjnej lub pracowniczej, wystarczy odwiedzić stronę www.y-axis.com

tagi:

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

IELTS

Wysłany dnia Kwietnia 29 2024

Imigracja Kanady bez oferty pracy