Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Lipiec 05 2012

Indie zaprzeczają opodatkowaniu przekazów pieniężnych

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 03 2023

Krążyły pogłoski, że Indie planują nałożenie 12.36% podatku w celu przekazania pieniędzy

Prezydent Obama gości światowych przywódców na szczycie dotyczącym bezpieczeństwa nuklearnego
W posunięciu, które uspokoi przynajmniej część zmierzwionych piór indyjskich emigrantów – nie są oni zbyt zadowoleni z umacniającej się rupii – premier Indii Manmohan Singh odrzucił wczoraj doniesienia o planach wprowadzenia podatku od usług przekazów pieniężnych przez obywateli kraju mieszkających i pracować za granicą. Indianie-eksperci – znani również jako Hindusi niebędący rezydentami, w skrócie NRI – wzburzyli się w szeregu stowarzyszeń emigrantów po tym, jak pod koniec ubiegłego miesiąca pojawiły się pogłoski, że Indie planują wprowadzić 12.36-procentowy podatek od opłaty pobieranej za przelewy pieniędzy od swoich obywateli. krajów zamieszkania do Indii. Wielu ekspertów uznało proponowane posunięcie za zasadniczo błędne i argumentowało, że wszelkie takie kroki zaszkodziłyby milionom nisko opłacanych indyjskich pracowników pracujących za granicą, a niektórzy nawet sugerowali, że doprowadziłoby to niektórych z nich do wyboru nielegalnych sposobów przekazywania pieniędzy dom. Jednakże Singh wyjaśnił wczoraj głównemu ministrowi Kereli, Oommenowi Chandy’emu, że dotychczas nie podjęto żadnej decyzji w sprawie opłaty, zapewniając go o status quo w tej sprawie. Singh zwrócił się także do Ministerstwa Finansów o szczegółowe informacje w tej sprawie, powiedział Chandy, który zgłosił przed premierem zastrzeżenia w związku ze zgłoszonym przez rząd posunięciem mającym na celu nałożenie podatku na pieniądze Hindusów pracujących za granicą. „Premier odrzucił doniesienia, że ​​rząd planuje pobierać opłatę w wysokości 12.36 procent od wszystkich zagranicznych przekazów pieniężnych do Indii” – powiedział Chandy reporterom po wczorajszym spotkaniu z premierem. Według danych Banku Światowego Indie są największym na świecie odbiorcą przekazów pieniężnych z zagranicy – ​​w 64 roku otrzymały od NRI 2011 miliardy dolarów. Na początku tego miesiąca Bikram Singh Majithia, minister dochodów, informacji i PR oraz spraw NRI Pendżabu, opisał proponowaną decyzję kierowanego przez Kongres rządu UPA o uwzględnieniu przekazów pieniężnych z zagranicy do Indii przez NRI w ramach 12.36% podatku od usług jako byłby to krok wstecz, ponieważ jego zdaniem zniechęciłoby to ich do przekazywania pieniędzy legalnymi kanałami, co ożywiłoby handel hawala. W rozmowie z mediami Majithia powiedziała, że ​​„rząd UPA pod przewodnictwem Kongresu wydaje się być sfrustrowany koniecznością uwolnienia się od paraliżu politycznego, który cofnął zegar reform gospodarczych, podejmując takie decyzje, które powstrzymałyby napływ zagranicznych bezpośrednich inwestycji we wzrost gospodarczy kraju.” Nazywając to krokiem wstecz, Majithia stwierdziła, że ​​takie posunięcie byłoby sprzeczne z prerogatywą gospodarczą polegającą na przyciąganiu większej liczby funduszy zagranicznych. „Z jednej strony zachęcamy krajowe instytuty badawcze do inwestowania w [tym] kraju i włączania się w rozwój gospodarczy Indii; podatek od usług przekazywanych przez nich przekazów pieniężnych do kraju macierzystego zniechęci ich do pomagania krajowi w przekazach pieniężnych” – stwierdził. Wiki Kapur 4 lipca 2012 http://www.emirates247.com/business/economy-finance/india-denies-taxing-remittances-2012-07-04-1.465790

tagi:

Indianie na emigracji

NRI

przekazy pieniężne

rupia

podatek

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

Korzyści z pracy w Wielkiej Brytanii

Wysłany dnia Kwietnia 27 2024

Jakie są korzyści z pracy w Wielkiej Brytanii?