Ponieważ rząd Indii decyduje się na przyznanie wiz elektronicznych obcokrajowcom chcącym skorzystać z tradycyjnej medycyny indyjskiej, branża opieki zdrowotnej ma nadzieję, że ustąpi miejsca turystyce wellness na południu. W pierwszym tygodniu czerwca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Unii wydało zgodę na wydawanie wiz e-turystycznych dla osób chcących przyjechać do Indii w celu krótkotrwałego leczenia tradycyjną medycyną. W jego zakres wchodziłyby ajurweda, unani i siddha, a także inne formy medycyny alternatywnej. Indyjskie źródła turystyczne podają, że średni okres pobytu w tym kraju turysty zagranicznego w celu leczenia ajurwedą wynosi sześć dni. „The Times of India” cytuje Sumana Billę, współsekretarza Unii w Ministerstwie Turystyki, który stwierdził, że beneficjentami tej nowej inicjatywy będą stany Tamil Nadu, Kerala i Uttarakhand, w których kwitnie leczenie ajurwedą. Indie przyciągają dużą liczbę turystów z Europy i Niemiec chcących leczyć się tradycyjną medycyną indyjską. Z raportu KPMGFICCI opublikowanego w 2014 roku wynika, że samo miasto Chennai przyciąga 40 procent indyjskich turystów medycznych.