Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Czerwca 24 2013

W związku z boomem budowlanym w Madison brakuje wykwalifikowanych pracowników

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 03 2023

Wisconsin może pozostawać w tyle za resztą kraju pod względem tworzenia miejsc pracy, a Madison pozostaje w tyle za innymi miastami pod względem wzrostu gospodarczego, ale tutejsza gospodarka jest świetna dla związkowych elektryków.

Dave Boetcher, agent biznesowy komórki nr 159 Międzynarodowego Bractwa Pracowników Elektryków, twierdzi, że 900 członków jego lokalu z siedzibą w Madison zatrudnia „150 procent zatrudnienia”. Bez żartów.

„Wszyscy nasi lokalni członkowie pracują, a do pracy musieliśmy sprowadzić członków z innych miejsc i stanów”, mówi. Mówi, że jest tak dużo pracy, że lokalni mieszkańcy dzwonią do członków innych związkowców z innych miejsc – aż do Chicago – aby zaoferować im pracę przy projektach w okolicach Madison.

Zdecydowanie największym projektem budowlanym jest rozbudowa Epic Systems w Weronie. „W samym kampusie 450 elektryków zarabia” – mówi Boetcher.

Skutki szybkiego rozwoju firmy Epic są widoczne daleko poza rozległym kampusem podmiejskim. Ciągłe zatrudnianie firmy napędza boom na małe nieruchomości w całym Madison, ponieważ deweloperzy starają się budować mieszkania, w których będą mieszkać młodzi pracownicy z klasy średniej, którzy masowo się tu przeprowadzają.

„W związku z boomem budowlanym w Madison, w lipcu i sierpniu pojawiają się w centrum miasta wykwalifikowani pracownicy, których brakuje w sklepach” – mówi Harry Sulzer, inspektor kontroli w mieście Madison. „Część z nich jest prowadzona przez naszych przyjaciół w Weronie. Wielu z tych specjalistów przeprowadza się do centrum Madison”.

Boom mieszkaniowy odzwierciedla rzeczywistość powitalną po długiej recesji: w centrum Madison prawie nie ma wolnych mieszkań. Wiele z istniejących jednostek jest starych i zaniedbanych; ledwo nadają się dla bez grosza studentów UW, a co dopiero dla młodych profesjonalistów dysponujących dochodem.

Powstają też kolejne domy. Andrew Disch, rzecznik stowarzyszenia Madison Area Builders Association, twierdzi, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 403 r. wydano 2013 pozwolenia na budowę nowych domów jednorodzinnych, w porównaniu z 307 w tym samym okresie ubiegłego roku.

Dla wielu osób, które myślą o osiedleniu się na stałe w Madison, nigdy nie było lepszego momentu, aby przestać wynajmować i zacząć kupować. Choć właściciele w dalszym ciągu podnoszą czynsze w odpowiedzi na nasycenie rynku, ceny domów pozostają dość niskie, a stopy procentowe są dość korzystne.

„Myślę, że w oczach konsumentów w końcu osiągnęliśmy punkt – (choć) mogą nie mieć naprawdę wysokiego poziomu zaufania do gospodarki, wrócili do swojej silnej wiary i zaufania do mieszkalnictwa” – mówi Kevin King , prezes Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami w South Central Wisconsin.

To wspaniała wiadomość dla pracowników branży budowlanej – branży, która została zniszczona przez załamanie na rynku nieruchomości mieszkaniowych w 2008 r. Jest to też świetna wiadomość dla tych, którzy pozostali.

„Otrzymaliśmy wiele telefonów od naszych wykonawców poszukujących pracowników” – mówi Stephen Stone, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Associated Builders & Contractors of Wisconsin, grupie wykonawców spoza związku zawodowego. „Oddzwonili do zwolnionych pracowników i teraz chcą się rozwijać”.

Problem w tym, że podczas recesji wielu pracowników tak się zniechęciło lub tak bardzo potrzebowało pieniędzy, że przestali szukać pracy na budowie.

„Teraz zajmują się czymś innym” – mówi Stone. „I nie sądzę, że ci ludzie wrócą do naszej branży – nie odejdą z innego miejsca pracy, dopóki my, jako branża, nie udowodnimy, że rynek powrócił”.

Dlatego John Stephany, który wykłada budowę i przebudowę w Madison College, twierdzi, że zawody te są świetną okazją dla młodych ludzi, którzy chcą dobrze zarobić. Prawie wszyscy z 24 uczniów, którzy niedawno ukończyli jego program, znaleźli pracę natychmiast po ukończeniu szkoły. I w przeciwieństwie do wielu absolwentów uczelni, mogą spodziewać się podwyżek w przyszłym roku.

„Myślę, że średnia płaca absolwentów wzrosła w ciągu ostatniego roku o 2 dolary” – mówi Stephany. „Średnia płaca początkowa wzrosła z 10–12 dolarów za godzinę do 14–17 dolarów za godzinę”.

Pamiętaj, że to tylko płaca początkowa. Doświadczeni pracownicy handlują znacznie więcej. Elektryk związkowy w Madison, który odbył pięcioletni staż, zarabia podstawową stawkę w wysokości 33.45 dolara za godzinę (około 70,000 XNUMX dolarów rocznie w przypadku pracy na pełny etat) plus świadczenia.

A jednak, w miarę jak gospodarka powoli się ożywia, duże rzesze młodych pracowników, którzy mają trudności ze znalezieniem dobrej pracy, nie rozważają tej branży. Przesłanie płynące z całego kraju, od doradców zawodowych po Biały Dom, podkreślało znaczenie studiów w XXI wieku.

Rzeczywiście, ponieważ stanowiska produkcyjne, które kiedyś oferowały pensje dla klasy średniej, zostały przeniesione za granicę lub zdezaktualizowane w wyniku mechanizacji, wielu rodziców prawdopodobnie postrzega studia jako jedyną odpowiedzialną ścieżkę, jaką mogą wybrać ich dzieci.

Ale w przeciwieństwie do produkcji, zawody nie znikną w najbliższym czasie.

„Są to prace, których nie można zlecać na zewnątrz” – mówi Stephany.

W przeciwieństwie do tradycyjnej uczelni, gdzie typowy student ma tysiące dolarów długów, praktykant handlowy zarabia pieniądze, uczęszczając do szkoły, aby uczyć się zawodu. Na przykład, aby zostać elektrykiem związkowym, należy przejść pięcioletnie szkolenie na miejscu i w klasie, a jednocześnie otrzymywać wynagrodzenie.

Kobiety, które w coraz większym stopniu dominują na kampusach uniwersyteckich i przewyższają mężczyzn w wielu zawodach umysłowych, są nadal znacznie niedostatecznie reprezentowane w handlu. W Madison College istnieje program „Narzędzia jutra: kobiety w handlu i technologii”, którego celem jest umożliwienie kobietom wglądu w potencjalnie dochodową dziedzinę.

Szefowa programu, Nancy Nikkoul, twierdzi, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat odsetek kobiet w handlu prawie się nie zmienił. Obecnie, jej zdaniem, jedynie 2.3 procent praktykantów budowlanych w Wisconsin to kobiety.

Dwie dekady temu Sandy Thistle, która obecnie jest instruktorką programu, była jedną z niewielu kobiet, które rozpoczęły karierę budowlaną. Po rzuceniu studiów na UW, gdzie przygotowywała się do zdominowanego przez kobiety kierunku pielęgniarstwa, zdecydowała się spróbować stolarki.

„Byłam dobra z matematyki, byłam dość wysportowana, chciałam popracować na świeżym powietrzu i zająć się czymś fizycznym” – wspomina.

Były też względy praktyczne: „Chciałem mieć możliwość godnego życia, a związkowa stolarnia bardzo dobrze zarabiała”.

W szczególności bycie w związku zawodowym – w którym wynagrodzenie wszystkich pracowników jest negocjowane w umowie – gwarantowało jej otrzymywanie wynagrodzenia równie dobrze jak jej rówieśnicy. „Wszyscy wiemy, że gdyby (pracodawcy) mogli mi płacić mniej dlatego, że jestem kobietą, zrobiliby to” – dodaje.

Jak długo więc będzie trwał ten boom budowlany?

Duża część z nich jest generowana przez kilka dużych projektów – zwłaszcza Epic – a część prawdopodobnie reprezentuje właścicieli domów i firmy, którzy nadrabiają przerwę w budowaniu podczas recesji.

„Jeszcze cztery lata” – przewiduje Awad Hanna, profesor inżynierii lądowej UW, badający rynek pracy w budownictwie. „Widzę jeszcze co najmniej cztery lata tego ciasnego (budowlanego) rynku pracy, a wtedy budownictwo zostanie powiązane z gospodarką”.

Z perspektywy pracownika budowlanego kolejne cztery lata stałego zatrudnienia są mile widziane, ale ci, którzy przetrwali Wielką Recesję – kiedy krajowa stopa bezrobocia w budownictwie sięgała w pewnym momencie aż 27 procent – ​​mogą się zastanawiać, czy to tylko kwestia czasu, zanim następuje kolejny spadek.

Burmistrz Paul Soglin uważa jednak, że szaleństwo budowlane oznacza długoterminową zmianę w kierunku rozwoju gospodarczego w Madison.

„Wielkość budowy tutaj, w Madison, która jest w toku lub będzie wkrótce rozpoczęta, stanowi znaczny wzrost, który przewyższa oczekiwane wyniki w tym

Z perspektywy pracownika budowlanego mile widziane są kolejne cztery lata stałego zatrudnienia, ale ci, którzy przeżyli wielką recesję,

powrotu do zdrowia” – mówi.

Przypisuje ten sukces budowlany po części przesłaniu, które jego zdaniem wysłało do deweloperów, że ich projekty są mile widziane.

Zach Brandon, prezes Izby Handlowej Greater Madison, twierdzi, że Soglin zasługuje na uznanie za swoje wysiłki na rzecz rozwoju, ale twierdzi, że dążenie do ratusza przyjaznego rozwojowi rozpoczęło się od poprzednika Soglina, byłego burmistrza Dave'a Cieślewicza.

„Myślę, że to z pewnością prawda, że ​​w ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się objawienie, że rozwój nie nastąpi sam” – mówi.

Choć oferty pracy oferowane przez Epic i projekty budowlane na kampusie UW są świetne, Brandon twierdzi, że najbardziej zachęcającymi znakami są dźwigi na mniejszych budowach należących do sektora prywatnego.

„To nie jest tylko Epic, to nie jest pojedynczy moment w czasie” – mówi. „To staje się linią trendu.” ?

Aby uzyskać więcej aktualności i aktualizacji, pomoc w zakresie potrzeb wizowych lub bezpłatną ocenę swojego profilu pod kątem wizy imigracyjnej lub pracowniczej, wystarczy odwiedzić stronę www.y-axis.com

tagi:

Wykwalifikowani pracownicy

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

IELTS

Wysłany dnia Kwietnia 29 2024

Imigracja Kanady bez oferty pracy