Judy Chu, kongresmenka z 32. dystryktu i kandydatka z 27. okręgu Kongresu, który obejmuje Altadenę, zareagowała we wtorek na propozycję Służb Obywatelskich i Imigracyjnych Stanów Zjednoczonych (USCIS), aby skrócić czas rozdzielania rodzin w trakcie postępowań imigracyjnych. W zeszłym tygodniu prezydent Obama zaproponował umożliwienie niektórym nieudokumentowanym imigrantom, mającym współmałżonka lub rodzica posiadającego obywatelstwo amerykańskie, możliwość pozostania w kraju do czasu ubiegania się o zwolnienie z trudnej sytuacji, co dla wielu osób stanowi pierwszy krok przed złożeniem wniosku o legalny pobyt, powiedział Chu w komunikat prasowy. „Zmuszanie kogoś do opuszczenia kraju na miesiące lub lata w oczekiwaniu na zwolnienie z trudnej sytuacji powoduje ogromne szkody dla rodziny, raniąc zarówno imigrantów, jak i obywateli USA” – powiedział Chu. „Słyszałem wiele historii od moich wyborców którzy są oddzieleni od bliskich, a nawet zmuszeni do sprzedaży domu, ponieważ nie byli w stanie spłacać rat z jednego dochodu. Ta propozycja zagwarantuje, że amerykańskie dzieci nie będą niepotrzebnie cierpieć z powodu nieobecności matki lub ojca” – dodała. Bez zwolnienia z trudnej sytuacji imigranci mogliby mieć zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych na okres od 3 do 10 lat, w zależności od tego, jak długo przebywają Jak wynika z komunikatu prasowego Chu, przebywał w kraju. W wyniku tej polityki wielu imigrantów, którzy w przeciwnym razie ubiegaliby się o zieloną kartę, odstrasza możliwość oddzielenia od bliskich. Zgodnie z obowiązującym prawem osoby ubiegające się o zwolnienie z trudnej sytuacji, aby je oszczędzić przed zakazem muszą wrócić do swoich krajów ojczystych i czekać miesiącami, a nawet latami na rozpatrzenie wniosków. Według USCIS dokładnie nie ustalono, kiedy propozycja zacznie obowiązywać.