SINGAPUR : Chińscy specjaliści umysłowi stają się coraz bardziej konkurencyjni na światowym rynku pracy.
Światowe fabryki stopniowo rezygnują ze swoich zadań produkcyjnych z niższej półki na te, które wymagają produktywności i umiejętności opartych na wiedzy.
Analitycy twierdzą, że w miarę jak coraz więcej osób na kontynencie będzie biegle posługiwać się językiem angielskim, kraje azjatyckie będą mogły skorzystać z podaży najwyższej klasy chińskich talentów na emigracji po konkurencyjnych cenach.
Nie jest tajemnicą, że chińscy pracownicy to siła, z którą należy się liczyć.
Od niskopłatnych stanowisk fizycznych Chiny szybko przechodzą w górę łańcucha wartości siły roboczej do stanowisk umysłowych, które wymagają większej produktywności i umiejętności opartych na wiedzy.
Podobnie jak w historii gospodarczej Singapuru, który zaczynał jako baza produkcyjna, postęp Chin w kierunku usług o wartości dodanej prawdopodobnie ulegnie przyspieszeniu.
Alvin Liew, ekonomista UOB, powiedział: „Myślę, że coraz częściej widać, że centra produkcyjne powoli przenoszą się do bardziej rozwijających się gospodarek Azji Południowo-Wschodniej. A same Chiny, będąc warsztatem świata, (również będą) wspinać się w górę łańcucha wartości. I dzieje się to w wielu fabrykach w samych Chinach.”
Na znak, że duże międzynarodowe firmy podążają za trendem „wyżej wykwalifikowanych pracowników za konkurencyjne płace”, firma Ford Motor ogłosiła w zeszłym miesiącu plany podwojenia liczby pracowników umysłowych do 2015 r. na terenie, który obecnie znajduje się na największym na świecie rynku motoryzacyjnym .
Bernard Lee, profesor wizytujący (praktyka) na Uniwersytecie Zarządzania w Singapurze, powiedział: „Powiedzmy, że 1 procent najlepszych jest wyjątkowo dobrze wykształconych. W kraju liczącym 1.3 miliarda ludzi jest to 13 milionów ludzi. A jeśli mamy 13 milionów ludzi którzy są wyjątkowo dobrze wykształceni, jeśli możliwości w produkcji nie są dla nich odpowiednie, prędzej czy później ta grupa będzie szukać sposobów na awans w łańcuchu wartości. Tak właśnie wszystko się potoczy.
Nadrabiają zaległości także standardy anglojęzyczne, co oznacza, że chińscy pracownicy biurowi podnoszą poprzeczkę konkurencyjności w stosunku do swoich globalnych i azjatyckich odpowiedników.
Pan Zaixian, dyrektor Robert Walters (specjalistycznej firmy doradczej zajmującej się rekrutacją) powiedział: „Na dobrych uniwersytetach, niezależnie od tego, czy są to Beida, Jiaotong, czy inne, znajomość języka angielskiego u osób po dwudziestce jest jeszcze lepsza niż u osób po trzydziestce. Zatem… .jeśli chodzi o talenty, nowe wschodzące talenty z Chin nie są tak upośledzone jak kiedyś”.
Międzynarodowe firmy mogą liczyć na dużą grupę absolwentów szkół wyższych, którzy są głodni pracy.
Bernard Lee, profesor wizytujący (praktyka) na Uniwersytecie Zarządzania w Singapurze, powiedział: „Oceniłbym chińskich absolwentów bardzo wysoko. Naprawdę widzimy kilku niezwykle utalentowanych chińskich absolwentów pod każdym względem, równie konkurencyjnych jak absolwenci z Singapuru, jeśli nie bardziej konkurencyjnych. "
Eksperci twierdzą, że podobnie jak w przypadku indyjskiego eksportu specjalistów IT na cały świat, kraje mogą czerpać korzyści z talentów pochodzących z kontynentu w takich dziedzinach, jak nauka i technologia.
Alvin Liew powiedział: „W miarę jak chińscy pracownicy umysłowi będą coraz bardziej biegle posługiwać się językiem angielskim, łatwiej będzie im przekroczyć barierę, nie tylko w celu prowadzenia działalności w ramach chińskiej gospodarki, ale także przenoszenia swoich talentów za granicę, na przykład do centra finansowe w Azji, takie jak Singapur i Hongkong, i przenoszą się dalej na rynki europejskie, a nawet do Stanów Zjednoczonych.
20 maja 30
Stellę Lee
Aby uzyskać więcej aktualności i aktualizacji, pomoc w zakresie potrzeb wizowych lub bezpłatną ocenę swojego profilu pod kątem wizy imigracyjnej lub pracowniczej, wystarczy odwiedzić stronę www.y-axis.com