Testy biometryczne wymagane dla brytyjskich turystów chcących podróżować do Indii

Brytyjscy turyści chcący udać się do Indii będą teraz musieli stawić się w ośrodku składania wniosków i pobrać odciski palców, aby otrzymać wizę. Proces rozpocznie się w połowie marca i budzi poważne obawy wśród biur podróży oferujących wakacje do Indii.

Agencja Diany Syrett „Kerala Connections” oferuje wakacje w Kerali szyte na miarę. Mówi, że to zakłóci jej działalność.

Organizatorzy wycieczek obawiają się, że wymóg przeprowadzenia testów biometrycznych przed planowaną datą podróży stanowi dodatkową przeszkodę, która zniechęci potencjalnych gości.

Zmiany są pewnym zaskoczeniem po tym, jak Indie niedawno uprościły proces wizowy dla turystów z innych krajów, do których zaliczają się Australia, Niemcy, Finlandia, Japonia i Nowa Zelandia, oferując im wizę po przybyciu do kraju.

Vivek Angra, prezes-dyrektor ds. rozwoju biznesu Travel World Experiences, mówi: „W ciągu ostatnich kilku lat branża turystyczna i klienci przyzwyczaili się do całych spraw związanych z przejściem z wiz fizycznych na formularze internetowe i wszystko inne. W tym momencie, kiedy na świecie jest tyle niepokojów, że branża turystyczna szukała sposobu na promocję Indii. Z drugiej strony, zamiast złagodzić ograniczenia w podróżowaniu do Indii, doszło do tej całej sytuacji, w wyniku której będzie to trudniejsze.

Dla wielu organizatorów wycieczek Indie były rynkiem trudnym do sprzedania ze względu na skomplikowany proces ubiegania się o wizę, a teraz ten nowy wymóg fizycznego złożenia wniosku tylko zwiększy koszty.

Stowarzyszenie organizatorów wycieczek zwróciło się do indyjskiej Wysokiej Komisji z prośbą o przedstawienie swoich obaw dotyczących terminu wejścia w życie nowego rozporządzenia.

W porównaniu z innymi azjatyckimi kierunkami turystycznymi, uzyskanie wizy turystycznej do Indii jest obecnie drogie, a nowe przepisy biometryczne będą wiązać się z dalszymi problemami.