Wiza studencka w Wielkiej Brytanii

Zarejestruj się za darmo

konsultacje eksperckie

Strzałka w dół

Akceptuję Regulamin

Ikona
Nie wiesz co robić?

Uzyskaj bezpłatną poradę

Zamieszczone w dniu Wrzesień 26 2011

W Szanghaju zostaje otwarty największy w Azji sklep Apple

zdjęcie profilowe
By  redaktor
Zaktualizowano Kwietnia 10 2023

SZANGHAJ — Cui Lizhen, która ustawiła się w kolejce na dwa dni przed piątkowym otwarciem największego sklepu Apple (AAPL) w Azji, została podniesiona w powietrze przez pracowników sprzedaży detalicznej firmy i przeniesiona do długiego sklepu przy małej ulicy East Nanjing Road. Był to początek całodniowego wiecu motywacyjnego, który odzwierciedlił tęsknoty nowego pokolenia chińskich konsumentów i zasygnalizował pojawienie się nowego środka ciężkości dla firmy z Cupertino. Cui nie miał słów, aby opisać doświadczenie wchodzenia do sklepu z okrągłymi szklanymi schodami. „To nie do opisania” – powiedział 27-latek. Piąty sklep Apple w Chinach kontynentalnych jest wystarczająco duży, aby obsłużyć aż 40,000 XNUMX odwiedzających dziennie. Znajduje się zaledwie kilka kilometrów od flagowego sklepu Apple o powierzchni 16,000 23 stóp kwadratowych Pudong ze szklanym cylindrem, który podobnie jak inny pobliski sklep Apple w XNUMX-milionowym mieście nie jest w stanie poradzić sobie z natłokiem klientów zatykających podłogi. W sobotę Apple planuje odsłonięcie swojego pierwszego sklepu w Hongkongu, kolejnego lokalu wielkości sali balowej, który powstał, aby pomóc firmie przezwyciężyć największy problem w Azji – niemożność zaspokojenia gwałtownego popytu na iPhone'y i iPady. Najnowsze ekstrawagancje związane ze sprzedażą detaliczną to zaliczki na inwestycję Apple we wschodzącego giganta gospodarczego, którego rosnące szeregi gotowych do wydania Chińczyków mogą pewnego dnia reprezentować rynek większy niż rynek Stanów Zjednoczonych. „Apple jest producentem wysokiej klasy produktów elektronicznych. Chiński rynek jest ogromny i ma wielką siłę konsumpcyjną” – powiedział 20-letni Qiu Shi, który wraz ze swoim przyjacielem Lee Dongshengiem wybrał się w 10-godzinną podróż pociągiem z Kantonu, aby ustawić się w kolejce za Cui na otwarcie trzypiętrowy gmach, w którym będzie pracować 300 pracowników Apple w niebieskich koszulkach. „Kiedy będą razem, stworzą wspaniałą przyszłość” – powiedział, trzymając w rękach iPada z niebieską obudową, którego używał do fotografowania nowego sklepu, zatłoczonego jak metro w Szanghaju. W tym tygodniu Apple wypuściło także iPady 3 2G w Chinach, gdzie wcześniej konsumenci mogli kupować wyłącznie tablety z obsługą Wi-Fi. Tymczasem niektórzy analitycy spekulują, że firma jest o krok od wprowadzenia tańszego iPhone'a przeznaczonego na rynki rozwijające się, takie jak Chiny, kiedy ogłasza nowy iPhone 5, którego premiera ma nastąpić w nadchodzących tygodniach. Otwarcie sklepów następuje w czasie, gdy fałszywe sklepy Apple rozprzestrzeniają się w całych Chinach, a niektórzy eksperci zastanawiają się, czy firma po prostu nie była przygotowana na szaleńczy popyt na iPhone'y, iPady i MacBooki w tym kraju liczącym 1.3 miliarda mieszkańców. Apple ma plany dotyczące znacznie większej liczby sklepów w Chinach i całej Azji. Jednak jej rygorystyczna strategia dotycząca handlu detalicznego – nie tylko sklepy są zaprojektowane w najdrobniejszych szczegółach, aby sprostać konsumpcjonizmowi domu artystycznego współzałożyciela Steve’a Jobsa, ale ich lokalizacje w eleganckich dzielnicach są starannie wybierane – utrudnia szybkie uruchamianie sklepów. „Uważam, że Apple desperacko pragnie uchwycić ten moment w Chinach” – Needham & Co. powiedział analityk Charles Wolf. „Klasa średnia w Chinach to naprawdę nowobogaci – naprawdę chcą rozwinąć skrzydła i kupować luksusowe przedmioty, ponieważ byli ich pozbawieni przez tak długi czas”. Apple, które wydaje się nigdy nie tracić rytmu biznesowego, najwyraźniej przeliczyło się w Chinach, powiedział John Quelch, były starszy prodziekan Harvard Business School, a obecnie dyrektor China Europe International Business School w Szanghaju. „To świetna firma, ale bardzo skoncentrowana na USA” – powiedział. „Gdyby mieli przewidywanie, mieliby co najmniej 50 sklepów w Chinach. Można sobie pozwolić na skrupulatność w kraju o wzroście PKB na poziomie 2–3 procent, ale nie w kraju o wzroście PKB na poziomie 10 procent”. Niemniej jednak Apple w coraz większym stopniu polega na Azji, aby zwiększyć sprzedaż. W lipcu firma podała, że ​​sprzedaż w trzecim kwartale wzrosła o 600 procent w tak zwanych przez Apple Wielkich Chinach – Chinach kontynentalnych, Hongkongu i Tajwanie – co przełożyło się na 3.8 miliona dolarów. „Głęboko wierzę, że dopiero zarysowujemy powierzchnię (w Chinach)” – powiedział Tim Cook, nowy dyrektor generalny Apple, podczas telekonferencji z analitykami. Chińczycy coraz bardziej mobilni, nieustannie poszukujący produktów, które podkreślą ich status społeczny, chętnie sięgają po iPhone'y i iPady, najlepsze gadżety cieszące oko - nawet dla tych, którzy nigdy nie nauczą się korzystać z tych urządzeń. „Każda dziewczyna, którą znam, ma iPhone’a. Zarabiają 2,000 renminbi (około 313 dolarów) miesięcznie, ale nadal mają iPhone’a” – powiedział Ming Yang, dyrektor w firmie zajmującej się energią słoneczną. „IPhone jest jak telefon „To”. Oficjalne ceny iPhone'a 4 w Chinach zaczynają się od około 780 dolarów, chociaż urządzenia na czarnym rynku mogą być sprzedawane drożej, gdy zapasy w sklepach Apple są niskie. iPady to popularne prezenty dla urzędników państwowych i partnerów biznesowych. „To najlepszy prezent” – powiedział Yan Sun, współzałożyciel firmy Modim Technologies z siedzibą w Szanghaju, producenta mobilnych aplikacji do rozmów wideo. Przywiózł z Doliny Krzemowej mnóstwo iPadów, aby rozdać je cenionym pracownikom i współpracownikom biznesowym. Andrea Lui, projektantka ekskluzywnych sklepów detalicznych, niedawno poczuła przedsmak fanatyzmu Apple szerzącego się w Azji, kiedy niechcący zostawiła torebkę w dziale sklepu Ikea w Hongkongu. Kiedy dział ochrony sklepu to znalazł, powiadomili ją o tym. „Powiedzieli mi, że wszystko wygląda dobrze – widzieli, że jest tam mój portfel i klucze. Mój BlackBerry tam był. Gotówka tam była. Ale brakowało iPhone'a.” Wydaje się, że nawet umarli chcą produktów Apple. Chińczycy kupują papierowe iPhone'y, iPady i MacBooki w celu składania ofiar zmarłym krewnym podczas pogrzebów lub dni ku czci przodków. „Łatwo je zamówić, więc nie trzeba ich ustawiać w kolejce” – Peter Chien, kierownik sklepu z przedmiotami ofiarnymi w zakładzie pogrzebowym w Hongkongu. Quelch stwierdził, że fakt, że Apple nie jest w stanie nadążać za popytem w Azji, zwiększa „intensywność zapału” wśród konsumentów. „Chiny to społeczeństwo bardzo intensywnie wykorzystujące markę. Powodem, dla którego marki są tak ważne, jest to, że stanowią sposób sygnalizowania statusu społecznego. Kiedy masz kraj, który jest mniej więcej czterokrotnie większy od Stanów Zjednoczonych, jeszcze ważniejsze jest, aby się wyróżniać, aby zostać zauważonym i zyskać przewagę”. Chiny mogą szybko stać się tak dużym rynkiem dla produktów Apple jak Stany Zjednoczone, powiedział analityk Sterne Agee, Shaw Wu. „Chiny są jak Stany Zjednoczone w latach 60. – ludzie cieszyli się 30-letnim wzrostem”. Godny uwagi jest fakt, że sukces Apple w Chinach został dotychczas osiągnięty bez współpracy z China Mobile, największym na świecie operatorem posiadającym ponad 600 milionów abonentów. Apple współpracuje z China Unicom, która ma około 170 milionów abonentów. Apple i China Mobile prowadzą negocjacje, choć żadna umowa nie została jeszcze ogłoszona. Oznacza to, że niezliczona liczba Chińczyków musiała zrezygnować z pożądanych numerów China Mobile, aby przejść na China Unicom – lub zapłacić za dwa telefony – aby móc korzystać z iPhone'a. To jeden z powodów, dla których chory Wang „nienawidzi” Apple. Jej inne skargi obejmują trudności z pisaniem po chińsku na urządzeniach Apple, fakt, że większość aplikacji na iPhone'a i iPada jest kosztowna – Chińczycy nie lubią płacić za oprogramowanie – oraz ogólnie amerykańskie podejście firmy do technologii, nawet w Chinach. „Ich postawa jest taka: «Jesteśmy Apple». Jesteśmy kim jesteśmy. Nie zmieniamy się dla Chińczyków” – powiedział Wang, który pracuje jako dyrektor ds. szkoleń w firmie konsultingowej współpracującej z międzynarodowymi firmami. „Zawsze ich krytykuję na (podobnym do Twittera) Weibo” – powiedziała. Johna Boudreau 24 września 2011 r. http://www.mercurynews.com/business/ci_18964424?nclick_check=1

tagi:

jabłko

iPadów

iPhone

Share

Opcje dla Ciebie według osi Y

telefon 1

Pobierz go na swój telefon komórkowy

Poczta

Otrzymuj powiadomienia o nowościach

skontaktuj się z 1

Skontaktuj się z osią Y

Ostatni artykuł

Popularny post

Popularny artykuł

Korzyści z pracy w Wielkiej Brytanii

Wysłany dnia Kwietnia 27 2024

Jakie są korzyści z pracy w Wielkiej Brytanii?